Business Influencer Logo
MAGAZINE

merytorycznie o biznesie, marketingu i sprzedaży

Partner strategiczny portalu - EduneoVOD
śledź nas

Wiesz, że ktoś chce się włamać na Twoje konto?

Wiesz, że ktoś chce się włamać na Twoje konto?
Redakcja

Ubezpieczasz życie, mieszkanie i samochód, wychodząc z domu zamykasz drzwi na kilka zamków – na wiele sposobów dbasz o to, co cenne. A jak dużo uwagi poświęcasz bezpieczeństwu swoich pieniędzy i danych bankowych?

Fot. frank_peters / Shutterstock

Liczba przestępstw cyfrowych z roku na rok rośnie, wśród nich coraz popularniejsze są wyłudzenia danych wrażliwych, za pomocą których złodzieje mają dostęp do naszych kont bankowych, a co za tym idzie do naszych pieniędzy. Jak najczęściej działają przestępcy i co możemy zrobić, aby chronić nasze finanse?

Fałszywe zlecenie przelewu

Cyberprzestępcy finansowi oszukują nie tylko osoby prywatne, ale także firmy, licząc na większy zysk. Podszywając się pod przełożonych, wysyłają maile do pracowników z prośbą o zrobienie szeregu przelewów. Warto raz na jakiś czas uczulić podwładnych, żeby w takim przypadku nie wykonywali mechanicznie polecenia, tylko skonsultowali się i upewnili z szefem – bez wątpienia może to zaoszczędzić wszystkim nerwów i przede wszystkim dużych strat finansowych.

Nieprawdziwa oferta pracy

Zupełnie inną metodą, którą stosują przestępcy, aby wykraść nasze dane, jest tworzenie fikcyjnych ofert pracy. Propozycja zatrudnienia (na bardzo atrakcyjnych warunkach) jednocześnie wiąże się z prośbą o przesłanie wachlarza informacji. To pierwszy krok do kradzieży tożsamości oraz zgromadzenia poufnych wiadomości na nasz temat. Aby się przed tym uchronić, należy aplikować tylko przez sprawdzone serwisy z ofertami pracy albo poprzez oficjalną stronę pracodawcy. Jeśli wypełniamy formularz aplikacyjny i któreś pole wyda nam się podejrzane, nie do końca związane

Smishing vishing

Kolejnym sposobem stosowanym przez przestępców to smishing (SMS phishing). Mechanizm jest bardzo zbliżony, z tym, że w tej metodzie złodzieje podszywają się pod bank w wiadomościach tekstowych. Dalszy scenariusz jest już taki sam. Na niemal bliźniaczej zasadzie opiera się także vishing (voice phishing), ale tutaj przestępcy wyłudzają nasze dane, podając się za pracownika banku w rozmowie telefonicznej. Również nietrudne, prawda? Obronić możemy się podobnie jak w przypadku klasycznego phishingu – nie klikajmy w linki, nie podawajmy żadnych danych wrażliwych.

Pharming

Trudniejszą metodą, zarówno dla przestępcy, jak i ofiary jest pharming (z ang. farming i phishing, czyli „uprawianie phishingu”). Polega ono na przekierowaniu użytkownika na fałszywą stronę, nawet po wpisaniu prawidłowego adresu www. Przed logowaniem należy zawsze sprawdzić, czy adres jest poprawny – różnica może być minimalna (literówka czy końcówka .com zamiast .pl) oraz kliknąć na zieloną kłódkę przy nazwie strony – pojawi nam się informacja, kto zapewnia zabezpieczenie dla danej witryny. Zdarza się, że nawet będąc na poprawnej stronie, wirus może „uaktywnić się” w momencie wykonywania transakcji, np. podmienić numer konta, na który robimy przelew. Pamiętajmy, aby przez ostatecznym zatwierdzeniem transakcji, upewnić się, czy dane odbiorcy i kwota są prawidłowe.

Phishing

Najpopularniejszą metodą jest tak zwany phishing (z ang. password harvesting fishing, czyli w wolnym tłumaczeniu „łowienie haseł”). Hakerzy wysyłają e-maile do złudzenia przypominające wiadomości od banku, informują o konieczności zmiany hasła czy podania numeru karty kredytowej. Z maila, poprzez link, kierują do strony, która wprawdzie przypomina witrynę bankową, ale jej zadaniem jest zebrać poufne dane. Mechanizm jest bardzo prosty oraz, ze względu na zaufanie jakim zazwyczaj darzymy instytucje finansowe, często skuteczny.

Aby uchronić się przed phishingiem, nie należy otwierać załączników lub linków zawartych w mailach, co do pochodzenia których nie mamy pewności. Banki nigdy nie proszą swoich klientów o podawanie hasła, loginu lub innych danych do konta poprzez e-mail. Należy także pamiętać, że strony instytucji finansowych czy witryny finalizujące zakupy online lub rezerwację (gdzie podajemy np. numer karty kredytowej) zawsze używają szyfrowanych połączeń – są do tego zobligowane prawnie. Czyli w przeglądarce, przed adresem www będzie widniał skrót „https”. Właśnie „s” na końcu oraz mała kłódeczka przed adresem świadczą o tym, że strona jest zabezpieczona.

Jeśli otrzymamy wiadomość e-mail od banku i mamy wątpliwości co do jej autentyczności, dobrze jest poinformować o tym rzekomego nadawcę. Im szybciej bank dostanie informację, że ktoś się pod niego podszywa, tym szybciej zareaguje i szanse, że uda się zapobiec dalszym wyłudzeniem, są większe.

***

O informacje dotyczące naszych finansów, konta bankowego oraz kart płatniczych musimy dbać tak samo, jak troszczymy się o bezpieczeństwo mieszkania, samochodu czy firmy. Nikt nie zrobi tego za nas, warto przestrzegać kilku prostych zasad i nie dać się złowić.

7 zasad bezpieczeństwa w internecie

  1. Nie loguj się do banku na przypadkowych urządzeniach, w miejscach publicznym.
  2. Nie otwieraj podejrzanych maili, załączników, linków.
  3. Zawsze sprawdzaj adres strony oraz czy połączenie jest szyfrowane.
  4. Uaktualniaj oprogramowanie antywirusowe.
  5. Nie otwieraj strony logowania z przypadkowego linku – wpisz adres ręcznie lub skorzystaj z przycisku na stronie głównej.
  6. Jeśli Twój bank ma aplikację mobilną, pobieraj ją tylko z oficjalnego źródła.
  7. Podczas wykonywania transakcji czytaj pojawiające się komunikaty i sprawdzaj ich poprawność.

Jak się uchronić przed kradzieżą danych?

Oczywiście bardzo ważna jest nasza czujność i stosowanie zasady ograniczonego zaufania – jeśli coś wzbudza jakiekolwiek wątpliwości, nie warto ryzykować. Instytucje finansowe także przykładają wielką wagę do bezpieczeństwa i na bieżąco pracują nad jego poprawą, ale niestety hakerzy i złodzieje korzystają z najnowszych technologii i bardzo skrupulatnie planują, jak nas oszukać. Na szczęście możemy korzystać z dodatkowej ochrony. Na rynku jest wiele dobrych programów antywirusowych – należy je pobierać z legalnych źródeł i w razie konieczności uaktualniać. Każda aktualizacja to usprawnienia i powiększona baza potencjalnych zagrożeń. Pamiętajmy, że obecnie z internetu korzystamy nie tylko w komputerze. Jeśli robimy zakupy za pomocą smartfona lub mamy zainstalowaną aplikację bankową na tablecie, tam także powinien znaleźć się program antywirusowy. Musimy zabezpieczyć wszystkie urządzenia, z których mogą wyciec nasze dane. Zwróćmy też uwagę na źródła, z których pobieramy wszelkie aplikacje – każdy system operacyjny ma oficjalny sklep i to on jest jedynym bezpiecznym miejscem.

Pamiętajmy również, że numer karty czy hasło do serwisu transakcyjnego banku nie bez powodu są nazywane danymi poufnymi – nie zdradzajmy ich nikomu, nie zapisujmy na kartce w portfelu czy w telefonie.

REKLAMA
Pobierz ebook
!_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_! !_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_!
POBIERZ
EduneoVOD Ebook Okładka Mockup
REKLAMA
Dedykowana Grupa Facebook
!_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_! !_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_!!_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_!
DOŁĄCZ DO GRUPYEduneoVOD Grupa Facebook

polecane w kategorii

Kogo zastąpią roboty?
Rozwój robotyki i inteligentnych systemów postępuje intensywnie na przestrzeni ostatnich kilku dekad. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu roboty i sztuczna inteligencja funkcjonowały głównie w świadomości społecznej i kulturze science fiction, by obecnie stać się rzeczywistością. Jakie zawody znikną ze względu na postęp technologii?
Który budynek jest najbardziej eko na świecie?
To już nie chwilowa moda czy fanaberia ekscentrycznych właścicieli międzynarodowych koncernów, lecz zmiana wymuszona przez wiele czynników - od wyczerpujących się surowców naturalnych, po ochronę środowiska naturalnego i względy zdrowotne.
Technologie w służbie prezentacji
Gdy mamy coś ważnego do przekazania musimy pamiętać także o tym, że liczy się również sposób ich prezentacji. I nie chodzi tylko o nasze słowa - przecież 83% informacji odbieramy za pomocą wzroku, a tylko 11% ze słuchu.