Business Influencer Logo
MAGAZINE

merytorycznie o biznesie, marketingu i sprzedaży

Partner strategiczny portalu - EduneoVOD
śledź nas

Kierunek - wschód?

Kierunek - wschód?
Redakcja

Wyjątkowa niestabilność polityczna, rządy autorytarne, wysokie cła, embarga, szalejąca inflacja - tak w dużym skrócie można opisać sytuację panującą w Rosji czy na Ukrainie. Z kolei Białoruś boryka się z trwającą od dwóch lat recesją, a dostęp do tego rynku ograniczony jest poprzez wymóg certyfikacji znacznej części wyrobów.

Źródło: Biuro prasowe LPP

Stosunki polityczne, gospodarcze i międzyludzkie z trzema wschodnimi sąsiadami układają się w bardzo zróżnicowany sposób. Po niemal 50 latach narzuconej, ścisłej współpracy w każdym możliwym aspekcie, nastąpił kryzys. Rządy sobie, przedsiębiorcy sobie, podobnie obywatele.

Rosja pozostała naszym głównym partnerem handlowym - zajmuje trzecie miejsce pod względem importu i, mimo wielu przeszkód, siódme wśród rynków eksportowych. Stosunki gospodarcze z Ukrainą i Białorusią wypadają znacznie gorzej, oba kraje mimo bliskości geograficznej, zajmują bardzo odległe miejsca wśród partnerów handlowych.

Napięcia polityczne nie powstrzymują przedsiębiorców

Stosunki polityczne między Polską i Unią Europejską a Rosją od lat nie układają się najlepiej. O ile wciąż jesteśmy uzależnieni od rosyjskich surowców energetycznych i skala importu nie dziwi, o tyle siódma pozycja Rosji wśród rynków zbytu może zaskakiwać. Wydawać by się mogło, że prowadzenie biznesu w tak niekorzystnych warunkach skutecznie zniechęca rodzime firmy. Wprawdzie w ostatnich latach można było zauważyć spore załamanie w eksporcie, jednak początek 2017 jest optymistyczny. Jak podaje Konfederacja Lewiatan “w ciągu 2. miesięcy br. wyniósł on 804 mln euro. To ciągle mniej niż w tym samym czasie w 2014 r. (1122 mln euro), ale już więcej niż w styczniu-lutym 2015 r. i 2016 r. To bardzo ważne, aby polscy eksporterzy byli na rynku rosyjskim obecni, gdy powoli wracają na ten rynek także nasi konkurenci” komentuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka. Do powrotu na wschód zachęca poprawiająca się koniunktura i wyjście kraju z kryzysu ekonomicznego. Rosja to gigantyczny rynek z niemal 150 milionami konsumentów, którzy zachodnie produkty uważają za bardziej wartościowe, niż rodzime. Podobnie sytuacja wygląda na Ukrainie - znaczek “made in EU” działa jak magnes. Jednak choć wydaje się to być zachętą dla eksporterów, to może okazać się także problemem - nie tylko klienci, ale także rosyjscy producenci dostrzegają wartość w zachodnich markach. Niestety w niezbyt chlubnym kontekście.

Liczy się znak, nie jakość

Za wschodnią granicą podrabia się niemal wszystko - odzież, dodatki, leki, kosmetyki, tytoń, alkohol i… chemię budowlaną, o czym przekonał się czołowy polski producent - Atlas, który w 2003 roku uruchomił własną fabrykę pod Moskwą. Rynek rosyjski jest niewątpliwie dużym rynkiem, ale też niełatwym - opowiada Lech Gabrielczak, Dyrektor ds. Sprzedaży Zagranicznej Atlas Sp. z o.o. - Oprócz legalnej konkurencji, która szczególnie w XXI wieku zaczęła szybko rosnąć, działa tam równolegle produkcja nielegalna, podrabiająca wszystko co warto podrabiać, bez względu na markę czy kraj pochodzenia. (...) Podróbki wyrobów ze znakiem ATLAS można było dostać prawie na wszystkich rynkach, których wtedy było w Moskwie dziesiątki. Wytwarzane w wielu miejscach, trudnych do lokalizacji, praktycznie nie wiadomo gdzie. (...) Ten problem jest znany władzom, ale nie ma wystarczającej chęci, aby to zmienić. To była główna przyczyna rezygnacji z dalszego utrzymywania w Rosji fabryki. Sprzyjające okoliczności pozwoliły znaleźć kupca i dobrze ją sprzedać - dodaje.

W 2015 roku Interfax ogłosił, że z powodu embarga na import nabiału aż 80% wyrobów mleczarskich była podróbkami.

Co więcej nie był to nawet nabiał - Rosjanie do produkcji zamiast mleka wykorzystywali znacznie tańszy (i gorszej jakości) olej palmowy. Wg ustaleń Rosselkhoznadzor problem ten dotyczył 25% rynku. Podróbki to nie tylko problem zagranicznych firm i gospodarki rosyjskiej (ponieważ proceder ten zniechęca zagranicznych inwestorów), ale także klientów, gdyż niektóre produkty mogą zagrażać życiu lub zdrowiu. Warto wspomnieć, że wśród najczęściej podrabianych wyrobów znajdują się alkohol, tytoń i lekarstwa. -(Podróbki, przyp. red.) to duży i nieprzemijający problem, którego, mimo znacznego wysiłku, nie udało się rozwiązać. Cóż, kiedy obowiązujące prawo było (i być może nadal jest)  ułomne, a oszuści ukarani symbolicznym mandatem wracali i proceder kwitł w najlepsze. Pamiętam takie wielkie spotkanie na ten temat,  w maju 2005 roku - „Okrągły Stół”- zorganizowane w gmachu Dumy Państwowej w Moskwie, na którym obecni byli przedstawiciele władz, producentów znanych marek, policji, prokuratury i telewizja. Pewien oficer policji mówił wtedy rozgoryczony: „brak nam motywacji do działania, bo dziś przyłapany przez nas z trudem oszust, zapłaciwszy niewielką karę, jutro jest na wolności i działa dalej, śmiejąc nam się w twarz - wspomina  Lech Gabrielczak. Polskie licencje sprzedają się bardzo dobrze. Szansę tę wykorzystały firmy takie jak 5-10-15, grupa Redan (Top Secret) czy LPP, która w kwietniu b.r. rozpoczęła obecność na Białorusi otwierając swoje pierwsze sklepy marki Reserved oraz Cropp i House. Firma zdecydowała się na realizację projektu w oparciu o model franczyzowy, przy współpracy z dwoma lokalnymi partnerami – firmą Rapa Group (Reserved) oraz TDM IMPORT (Cropp, House). To kolejny krok w realizacji strategii rozwoju na rynkach Europy Środkowej i Wschodniej. LPP posiada obecnie 280 sklepów w Rosji, które w 2015 roku odnotowały przychody ze sprzedaży w wysokości 836 mln zł, co stanowiło 16 procent wszystkich przychodów Grupy LPP. Należące do polskiej firmy sklepy popularnych marek odzieżowych znajdują się w 42 rosyjskich miastach, m. in. w Moskwie, Petersburgu, Nowosybirsku, Jekaterynburgu, Krasnodarze i innych. Firma jest w Rosji uznanym detalistą w branży odzieżowej, a jej salony zostały otwarte w dużych centrach handlowych, takich jak Mega, Filion, Złoty Babilon, Kolumbus i Vegas w samej tylko stolicy. -Nasze marki są znane Białorusinom od wielu lat. Dzięki otwarciu w Mińsku jego mieszkańcy nie będą już musieli podróżować do innych miejscowości na Litwie, czy Polsce w poszukiwaniu produktów tak cenionych przez naszych wschodnich sąsiadów. Jesteśmy dumni z tego, że jako jedni z pierwszych inaugurujemy obecność marek modowych w najnowocześniejszym obiekcie handlowym Białorusi, tym bardziej, że debiut naszej marki spotkał się z ogromnym zainteresowaniem Białorusinów – mówi Grzegorz Jarocki, odpowiedzialny rozwój sieci franczyzowej LPP za granicą.

Obecnie dużo bezpieczniejszą opcją wejścia na rynek rosyjski, ukraiński czy białoruski wydaje się być franczyza.

Wschód trudny, jednak wciąż atrakcyjny

Problemów bez wątpienia jest wiele, jak choćby wspomniane podróbki i cła w Rosji, wojna na Ukrainie czy protekcjonistyczny rynek Białorusi. Jednak jak pokazują dane statystyczne, nasi przedsiębiorcy potrafią znaleźć niszę. Na wschodzie najlepiej sprzedają się artykuły przemysłu lekkiego, kosmetycznego i maszynowego. Dużym wsparciem dla polskich przedsiębiorców są bilateralne izby przemysłowo-handlowe i przedsiębiorstwa specjalizujące się w eksporcie, które oferują doradztwo i pomoc np. w uzyskaniu niezbędnych certyfikatów. Nasi wschodni sąsiedzi bardzo cenią sobie także osobiste kontakty, dlatego dobrym sposobem na podbicie tych rynków jest udział w targach, na których możemy oko w oko porozmawiać z potencjalnymi kontrahentami. Listy najważniejszych wydarzeń znajdziemy m.in. na stronach internetowych prowadzonych przez izby i Polską Agencję Inwestycji i Handlu (dawniej PAIIZ).

Warto także wspomnieć, że napływ pracowników z Ukrainy do Polski otworzył zupełnie nowy rynek, dostępny także dla małych  i średnich firm - doradztwo i konsulting.

O jego rozwoju świadczy fakt, że w Polsko-Ukraińskiej Izbie Gospodarczej aktywnych jest wiele firm właśnie z tego sektora. Dominują agencje pośrednictwa pracy i kancelarie prawnicze. Wg oficjalnych danych do kraju nad Wisłą wyjechało już 1,2 mln obywateli tego kraju, a tendencje są wzrostowe. Szacuje się, że na koniec roku liczba imigrantów sięgnie 2 milionów. Wejście na wschodnie rynki wydaje się być ryzykowne i pracochłonne. Jednak nic nie jest niemożliwe. Rosja, Ukraina i Białoruś to miliony konsumentów, którzy czekają na zachodnie produkty i usługi. Warto jednak przeanalizować możliwe zagrożenia i znaleźć wiarygodnego partnera, który pomoże nam odnieść sukces.

***

Lech Gabrielczak, Dyrektor ds. Sprzedaży Zagranicznej Atlas Sp. z o.o.
“Od początku realizowania sprzedaży eksportowej, Rosja była dla Atlasa najważniejszym rynkiem, przez wiele lat stanowiła więcej niż połowę wartości eksportu. Nie zmienił tego ani kryzys bankowy w 1998 roku, ani kryzys światowy w 2008, choć miał wpływ na obroty. Jednak w ostatnich latach rynek ten stawał się coraz trudniejszy. Najpierw władze rosyjskie, wspierając własnych producentów,  zaczęły stwarzać trudności formalne importerom, zaś ostatnio nałożone przez zachód sankcje spowodowały retorsje ze strony Rosji  i jeszcze bardziej utrudniły współpracę z klientami z tego rynku. Od roku 2012 spada procentowy udział rynku rosyjskiego w eksporcie Atlasa i dziś stanowi on nieco ponad 20%. Spadek obrotów z Rosją nadrabiamy wzrostem sprzedaży do innych krajów. Intensywnie poszukujemy nowych klientów, głównie w krajach zachodniej Europy, ale także na innych kontynentach.”

***

Polski eksport na wschód

1. ROSJA
  • Części maszyn przemysłowych, motoryzacyjnych i rolniczych
  • Systemy hydrauliczne
  • Urządzenia dla przemysłu spożywczego
  • Przetworzone oraz świeże warzywa i owoce  
  • Biżuteria z bursztynu
  • Produkty budowlane
  • Polskie hity eksportowe:
    LPP (odzież damska i męska) PESA Bydgoszcz (tramwaje), Inter Cars (Samochody), Krespol (Branża tekstylna), Wawel i Solidarność (słodycze i produkty cukiernicze), Pollena-Ewa, Kolastyna i Ziaja (chemia i kosmetyki)
2. UKRAINA
  • Maszyny i urządzenia
  • Produkty chemiczne i kosmetyczne
  • Tworzywa sztuczne
  • Artykuły rolno-spożywcze
  • Artykuły papiernicze
  • Polskie hity eksportowe:
    Spomlek (nabiał), Complex (maszyny przemysłowe, rolnicze i motoryzacyjne), KOŁO Sanitec (wyposażenie łazienek), Reserved, Cropp Town, Mohito i CCC (odzież i obuwie), Fakro (okna)
3. BIAŁORUŚ
  • Maszyny i linie technologiczne
  • Produkty chemiczne i kosmetyczne
  • Żywność (głównie wieprzowina)
  • Polskie hity eksportowe: Agro-Handel (wieprzowina), Dobrosławów (wieprzowina i wołowina), Ursus (maszyny rolnicze), Pollena Ścinawa S.A. (chemia gospodarcza), Pierre Rene i Ziaja (kosmetyki),  Black Red White (meble).
REKLAMA
Pobierz ebook
!_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_! !_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_!
POBIERZ
EduneoVOD Ebook Okładka Mockup
REKLAMA
Dedykowana Grupa Facebook
!_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_! !_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_!!_ czeka na info od Piotra co do contentu + tekst_!
DOŁĄCZ DO GRUPYEduneoVOD Grupa Facebook
REKLAMA
REKLAMA
KURS ONLINE
RODO z ludzką twarzą - co każdy wiedzieć powinien
Wszystko co powinieneś wiedzieć o RODO w swojej firmie.
ZOBACZ

polecane w kategorii

Warto poszukać w Afryce swojego miejsca
Z Killionem Munyamą, politykiem pochodzenia zambijskiego, rozmawiamy o Polakach, Afryce i biznesie.
5 najbardziej perspektywicznych rynków eksportowych i możliwości promocji z dofinansowaniem
Polskie MŚP odnoszą wiele sukcesów na rynkach zagranicznych, ale eksportują niechętnie. Eksport jest jednym z ważniejszych czynników, który wpływa na rozwój gospodarczy kraju. Doroczny raport GUS, który przedstawia konkretne liczby, jest jednym z najbardziej oczekiwanych przez rządzących zestawień dotyczących stanu gospodarki.
Inwestycje w zielone - czy to się opłaca?
Wywołują spore kontrowersje, kosztują majątek, są wymysłem ekologów z Zachodniej Europy, nie przynoszą żadnych korzyści dla inwestora. Mówiąc krótko - są zbędnym kosztem. Tylko czy na pewno?